Cykliczne zajęcia to 8 wyjazdów w roku opartych na różnych dyscyplinach outdooru w połączeniu z warsztatami budowania i wzmacniania relacji z dzieckiem.
To tylko jeden weekend w miesiącu, a daje wam umiejętności z różnych dziedzin outdooru! To co nas wyróżnia, to za co cenią nas ojcowie to różnorodność i ogromna kreatywność w terenie. Zajęcia odbywają się na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej / najczęściej w okolicy Częstochowy/ w ustalone indywidualnie dla poszczególnych grup weekendy. Działamy intensywnie od 12:00 w sobotę, aż do 13:00 w niedzielę. Poziom wyzwań, narzędzi terenowych oraz trenerskich dostosowywany jest indywidualnie do danej grupy po bliższym poznaniu w terenie.
W styczniu odbywa się 4 dniowa wyprawa. Ojcowie z dziećmi wyjeżdżają wspólnie w określony rejon zajęć na dłużej jednak zostają rozdzieleni i przeżywają swoje własne wyzwania oraz zajęcia warsztatowe / warsztaty zmiany na Jurze lub w górach / miejsce ustalamy wspólnie. Idea tego czasu zrodziła się z potrzeby zadbania o własną przestrzeń mężczyzn, co okazuje się wpływa na polepszenie jakości ich własnego życia oraz funkcjonowania całej rodziny. Dla dzieci jest to czas nauki samodzielności, integracji w grupie rówieśniczej, zawierania przyjaźni i podejmowania wyzwań - samodzielnie bez wsparcia ojca.
To dwugodzinne zajęcia dla ojców w plenerze, które bazując na naszych autorskich narzędziach trenerskich oraz metodzie coachingu mają na celu pogłębienie twojej wiedzy oraz grupową wymianę doświadczeń w różnych obszarach wychowania dzieci i ich rozwoju. Są swoistym treningiem prowadzący do wyznaczania celów wychowawczych i osobistych w codzienności.
To dwugodzinne zajęcia ruchowe / warsztatowe dla dzieci oraz młodzieży, których celem jest głębsze poznanie siebie, szlifowanie zasad komunikacji i funkcjonowania w grupie rówieśniczej. Dotykamy tutaj ważnych dla nich i dla rodziców tematów w atrakcyjnej formie.
To wszystkie spostrzeżenia, obserwacje instruktora z zajęć warsztatowych z dziećmi poszerzone o podsumowanie trenera i przekazywane w formie mailowej ojcom. Cenne wskazówki mogą również dotyczyć relacji z tatą, szkoły, zainteresowań, zdolności, interakcji i pozycji w grupie.
To co miesięczne spotkanie online wszystkich ojców uczestniczących w danych sekcjach, które ma na celu poszerzyć twoją wiedzę i pobudzić motywację do działania na codzień. Efektywnie wspieramy poprzez prezentacje multimedialne poruszające w praktyczny sposób najważniejsze aspekty relacji z dzieckiem. Webinary często są uzupełnieniem lub przygotowaniem do zajęć w terenie i posiadają przestrzeń Q&A na żywo.
Jedna z największych wartości dodanych naszych projektów, możliwość wymiany doświadczeń i wzajemnej inspiracji. Gromadzimy wyjątkowe ogólnopolskie środowisko zaangażowanych ojców, którzy nie tylko dyskutują o ważnych sprawach, ale przede wszystkim działają w codzienności, wychowując swoje dzieci przez wspólne przygody i wyzwania. Właśnie dla nich przygotowujemy kolejne projekty m.in zagraniczne wyprawy dla mężczyzn, warsztaty rodzinne, wakacyjne wyjazdy sekcji, kursy specjalistyczne.
ogólna i zindywidualizowana informacja zwrotna dotycząca obserwacji dziecka oraz jego relacji z tatą w terenie podczas wykonywania wielu zadań, dająca materiał do pracy w codzienności. Feedback opiera się na spostrzeżeniach instruktorów i trenera. Każdy feedback poddany jest superwizji zewnętrznej pedagoga i psychologa- psychoterapeuty.
2 godzinne spotkanie online dla ojców podsumowujące, rozwijające i dające wskazówki do działania w temacie miesiąca.
gdzie zawsze po szkoleniu umieszczamy zdjęcia i filmy z wyjazdów oraz dajemy grupie przestrzeń dyskusji i wymiany doświadczeń. Forum jest zabezpieczone na serwerze i w pełni prywatne w przeciwieństwie do popularnych grup społecznościowych i komunikatorów.
REZERWACJA MIEJSCA 2024/2025 "SZKOŁA PRZYGODY TATY I DZIECKA 7-9 LAT”
Cały cykl szkoleniowy trwa od października do czerwca (1 wyjazd w miesiącu; wyjątkiem jest wyjazd styczniowy, który trwa 4 dni).
Cykl dzielimy na dwa półrocza: I. od października do lutego (bez grudnia) II. i od marca do czerwca.
Cena pojedynczego zjazdu szkoleniowego (czyli 2 dni /24 h zajęć) - 1200 zł tata i dziecko. Są to następujące miesiące: październik, listopad, luty, marzec, kwiecień, maj, czerwiec. Cena zjazdu szkoleniowego 4 dniowego /72 h zajęć - 1990 zł tata i dziecko. Jest to miesiąc styczeń gdzie szkolenie jest 4 dniowe.
ZAPISUJĄC SIĘ NA ZAJĘCIA ZAPISUJECIE SIĘ NA ROCZNY CYKL SZKOLENIOWY. Rezerwujecie jednak miejsce na 4 pierwsze miesiące październik - luty, po których decydujecie czy chcecie kontynuować zajęcia dalej w sezonie wiosennym (marzec-czerwiec).
Koszt całego cyklu jest podzielony na cztery wpłaty (po dwie w każdym półroczu)
Wpłata 1. – 2795 zł płatne do 1.października 2024
Wpłata 2. – 2795 zł PROSZĘ O WPŁATY dopiero po 1 stycznia (ale nie później niż do 31 stycznia) 2025
Wpłata 3. – 2400 zł płatne do 1. marca 2025
Wpłata 4. – 2400 zł płatne do 1. maja 2025
Żeby zarezerwować miejsce dla siebie i dziecka na pierwsze 4 zjazdy szkoleniowe (październik, listopad, styczeń oraz luty) należy wpłacić pierwszą wpłatę za zajęcia w terminie do 1 października 2024 roku. Drugą wpłatę wpłacacie przelewem do od 01 do 31 stycznia 2025.
Pierwsza wpłata jest bezzwrotna nawet w sytuacjach losowych
Żeby zarezerwować miejsce dla siebie i dziecka na kolejne 4 zjazdy szkoleniowe ( marzec, kwiecień, maj i czerwiec) należy wpłacić trzecią wpłatę za zajęcia w wysokości 2400 zł w terminie do 1 marca 2024 roku. Czwartą wpłatę w wysokości 2400 zł przelewacie do 1 maja 2024.
O ZAPISIE DECYDUJE KOLEJNOŚĆ ZGŁOSZEŃ PRZEZ STRONĘ WWW - POTWIERDZONYCH PIERWSZĄ WPŁATĄ
W przypadku braku miejsc na danej sekcji niezwłocznie zwracamy wpłacone pieniądze lub wpisujemy na listę rezerwową po wcześniejszym poinformowaniu.
W przypadku odwołania szkolenia z powodu niezebrania się grupy cała opłata jest zwracana w 100%.
Tytuł przelewu:
Imię i nazwisko ojca, pierwsza wpłata - "Szkoła Przygody Taty i Dziecka 7-9 lat" (październik, listopad, styczeń, luty)
Numer konta do wpłaty:
Michał Grzesiak centrumprzygody.com
mBank 50 1140 2004 0000 3102 7557 4571
REZERWACJA MIEJSCA 2025/2026 "SZKOŁA PRZYGODY TATY I DZIECKA 7-9 LAT”
Cały cykl szkoleniowy trwa od października do czerwca (1 wyjazd w miesiącu; wyjątkiem jest wyjazd styczniowy, który trwa 4 dni).
Cykl dzielimy na dwa półrocza: I. od października do lutego (bez grudnia) II. i od marca do czerwca.
Cena pojedynczego zjazdu szkoleniowego (czyli 2 dni /24 h zajęć) - 1200 zł tata i dziecko. Są to następujące miesiące: październik, listopad, luty, marzec, kwiecień, maj, czerwiec. Cena zjazdu szkoleniowego 4 dniowego /72 h zajęć - 1990 zł tata i dziecko. Jest to miesiąc styczeń gdzie szkolenie jest 4 dniowe.
ZAPISUJĄC SIĘ NA ZAJĘCIA ZAPISUJECIE SIĘ NA ROCZNY CYKL SZKOLENIOWY. Rezerwujecie jednak miejsce na 4 pierwsze miesiące październik - luty, po których decydujecie czy chcecie kontynuować zajęcia dalej w sezonie wiosennym (marzec-czerwiec).
Koszt całego cyklu jest podzielony na cztery wpłaty (po dwie w każdym półroczu)
Wpłata 1. – 2795 zł płatne do 1.września 2025
Wpłata 2. – 2795 zł do 1 grudnia 2025
Wpłata 3. – 2400 zł płatne do 1. marca 2026
Wpłata 4. – 2400 zł płatne do 1. maja 2026
Żeby zarezerwować miejsce dla siebie i dziecka na pierwsze 4 zjazdy szkoleniowe (październik, listopad, styczeń oraz luty) należy wpłacić pierwszą wpłatę za zajęcia w terminie do 1 września 2025 roku. Drugą wpłatę wpłacacie przelewem do od 1 grudnia 2025.
Pierwsza wpłata jest bezzwrotna nawet w sytuacjach losowych
Żeby zarezerwować miejsce dla siebie i dziecka na kolejne 4 zjazdy szkoleniowe ( marzec, kwiecień, maj i czerwiec) należy wpłacić trzecią wpłatę za zajęcia w wysokości 2400 zł w terminie do 1 marca 2026 roku. Czwartą wpłatę w wysokości 2400 zł przelewacie do 1 maja 2026.
O ZAPISIE DECYDUJE KOLEJNOŚĆ ZGŁOSZEŃ PRZEZ STRONĘ WWW - POTWIERDZONYCH PIERWSZĄ WPŁATĄ
W przypadku braku miejsc na danej sekcji niezwłocznie zwracamy wpłacone pieniądze lub wpisujemy na listę rezerwową po wcześniejszym poinformowaniu.
W przypadku odwołania szkolenia z powodu niezebrania się grupy cała opłata jest zwracana w 100%.
Tytuł przelewu:
Imię i nazwisko ojca, pierwsza wpłata - "Szkoła Przygody Taty i Dziecka 7-9 lat" (październik, listopad, styczeń, luty)
Numer konta do wpłaty:
Michał Grzesiak centrumprzygody.com
mBank 50 1140 2004 0000 3102 7557 4571
Dobrze by było żebyście nie kupowali teraz super drogiego sprzętu, najlepiej kupić podstawowe rzeczy które opiszę, a reszta przyjdzie z obserwacji w terenie oraz doświadczenia w praktyce jakie są Wasze potrzeby. Oczywiście na bieżąco doradzimy na forum co wybrać. Rzeczy podczas zajęć survivalowych brudzą się i ulegają czasem zniszczeniu np. przypaleniu itp. dlatego nie warto jest przepłacać za super marki.
* Jeśli ktoś nie ma śpiwora, maty, karimaty, plecaka to zapraszam do kontaktu z Marcinem! Mamy wśród nas ojca który produkuje sprzęt dla wojska made in Poland ;). Podam namiary po zapisie - sprzęt jest tani i dobrej jakości.
* Program może ulec modyfikacji lub zmianie w przypadku czynników od nas nie zależnych np. decyzji władz administracyjnych oraz w zależności od możliwości i kondycji fizycznej i psychicznej grupy szkoleniowej
** Zasady zapisu, regulamin oraz konto do wpłat można przeczytać przed zapisem na stronie www w ramach tej oferty.
*** Koszt szkolenia zależy od wydarzenia, które rezerwujesz i obejmuje opiekę instruktorską, szkolenie oraz wypożyczenie sprzętu. Nie zawiera kosztów pobytowych: wyżywienia, dojazdu ani wydatków natury osobistej, ubezpieczenia NNW ani składki na fundusz gwarancyjny. Świadczymy usługi szkoleniowe i nie jesteśmy organizatorem turystyki.
Dla mnie największą motywacją było zorganizowanie sobie czasu z synem, bo zawsze gdzieś tu był problem, w codzienności wychodzimy do jednego pokoju drugiego, a taki czas, żeby sam na sam ze sobą spędzić, ciężko w domu znaleźć dlatego **poszukałem...
Dla mnie największą motywacją było zorganizowanie sobie czasu z synem, bo zawsze gdzieś tu był problem, w codzienności wychodzimy do jednego pokoju drugiego, a taki czas, żeby sam na sam ze sobą spędzić, ciężko w domu znaleźć dlatego poszukałem i znalazłem centrumprzygody.com!
Mam na imię Mateusz i jeżdżę w tym roku z moim 9 letnim synem. Widzę jak zmienia się i dojrzewa, jak podejmuje wyzwania, to co wiązało się ze strachem, teraz dzięki zaufaniu, które jest między nami przerodziło się w bardzo fajną relację. Mamy ten sw...
Mam na imię Mateusz i jeżdżę w tym roku z moim 9 letnim synem. Widzę jak zmienia się i dojrzewa, jak podejmuje wyzwania, to co wiązało się ze strachem, teraz dzięki zaufaniu, które jest między nami przerodziło się w bardzo fajną relację. Mamy ten swój świat, te swoje wyjazdy, nić porozumienia, którą odkryliśmy i myślę, że to jest największa wartość bo to może zaprocentować na przyszłość. Dawid czeka na te wyjazdy, lubi zajęcia z innymi dziećmi, uczy się funkcjonowania w grupie. Mnie rozmowy z innymi ojcami dają szansę konfrontowania punktów widzenia, sposobów radzenia sobie z różnymi wyzwaniami, trudnościami wychowawczymi - to zasób. Żeby pewne rzeczy robić lepiej, inspirować się. Trochę bardziej poznałem siebie, mechanizmy, które we mnie funkcjonują, wiem z czego one wynikają i myślę, że mam pewne wskazówki, żeby to zmienić i działać lepiej jako mężczyzna i ojciec. To co zrozumiałem jeszcze bardziej, to, czego potrzebuję, żeby działać dobrze, skutecznie na co dzień, realizować to, co sobie założę i mieć przy tym fun, to zadbać o przestrzeń dla siebie w strefie mentalnej i fizycznej, czas i skupienie. Kiedy zaczynam o to dbać, to czuję większą równowagę, a to pomaga mi lepiej budować relacje i lepiej się dogadywać w rodzinie.
Wyjazdy z Anią zbudowały i umocniły naszą relację, pozwoliły mi odkryć cechy Ani, których wcześniej nie widziałem. Już w wieku 11 lat dała mi odczuć, że potrafi być przewodnikiem, potrafi się troszczyć o codzienność takiej wyprawy, że dba i sama ...
Wyjazdy z Anią zbudowały i umocniły naszą relację, pozwoliły mi odkryć cechy Ani, których wcześniej nie widziałem. Już w wieku 11 lat dała mi odczuć, że potrafi być przewodnikiem, potrafi się troszczyć o codzienność takiej wyprawy, że dba i sama inicjuje naprawienie relacji, która na chwilę czymś mogła zostać zaburzona, bo coś nie wyszło itp. Zaskoczyła mnie tym, że dba o to, żeby pojechać, być na czas, być przygotowanym i ta jej determinacja wspiera też mnie, żeby być tutaj do końca nawet pomimo przeszkód i trudności. To wszystko co się tu dzieje na wyjazdach bardzo umacnia naszą relację na co dzień, cementuje i tworzy nienaruszalną przestrzeń, do której nikt inny nie ma dostępu, na co dzień i w szkole bardzo pomaga i spaja i pomaga niejednokrotnie przetrwać. Ania pokonuje tu swoje bariery, które ma w byciu z przyrodą, wspinaniu się, wiszeniu nad ziemią, nawet takie zwykłe bariery, że pająk wejdzie do namiotu. Na pewno to, co tu się dzieje umacnia ją na co dzień, nawet jeśli tego sobie nie uświadamia - ja to widzę, jest to oczywiste. Spotkania z ojcami też są bardzo ważne, rozmawiamy o rodzinach, o dorastaniu naszych ojców, dorastaniu dzieci, o tym z czym musimy sobie radzić na co dzień. O tym jak nasza przeszłość, przeszłość dzieci wpływa na dojrzałość, na dorosłość na wybory, które podejmujemy. Czas oderwany od pracy, od telefonu pozwala skupić się na dziecku, to bardzo ważny czas, który dajemy dzieciom, nie warto z tym czekać. *Czas biegnie i twoje dziecko już nigdy nie będzie miało tyle lat ile ma teraz. *
Staliśmy się odważniejsi, teraz już taki zjazd na linie z urwiska to już nie jest problem, wejście na skałę 30 metrową to też nie jest problem, to jest faktycznie duża zmiana. Zbliżyliśmy się do siebie. **Franek stał się dojrzalszy, odpowied...
Staliśmy się odważniejsi, teraz już taki zjazd na linie z urwiska to już nie jest problem, wejście na skałę 30 metrową to też nie jest problem, to jest faktycznie duża zmiana. Zbliżyliśmy się do siebie. Franek stał się dojrzalszy, odpowiedzialniejszy, a ja przypomniałem sobie czym jest zabawa! Tu jest przede wszystkim frajda - można się ubrudzić, można się zmęczyć, jest jakaś adrenalina. Przebywamy dużo czasu razem, docieramy się, młody się trochę złości na ojca, ojciec musi się nauczyć się w takich sytuacjach funkcjonować. Spędzanie razem czasu, dużo czasu sam na sam, tego nie ma na co dzień, zwłaszcza w takich warunkach, troszkę bardziej ekstremalnych. Tu jest *surowa natura, wprowadzanie w ten świat jest cenne, to powrót do pierwotnych instynktów, dlatego mój syn szuka wsparcia i dopingu u ojca. *Spotkania z ojcami, warsztaty dają wartość, *często nawet podświadomie rejestruje jak inni mężczyźni rozwiązują różne sprawy w relacjach z dziećmi. *
Jedno z najlepszych miejsc do budowania relacji i miękkiego zapoznania się z technikami survivalowymi. Świetny mix! Niewiele osób potrafi połączyć niesamowitą sprawność i tak liczne **umiejętności wspinaczkowe i survivalowe z jednoczesnym...
Jedno z najlepszych miejsc do budowania relacji i miękkiego zapoznania się z technikami survivalowymi. Świetny mix! Niewiele osób potrafi połączyć niesamowitą sprawność i tak liczne umiejętności wspinaczkowe i survivalowe z jednoczesnym wyczuciem i umiejętnościami psychologicznymi. Oni potrafią. Byłem wiele razy. Dzięki Michał!!! Polecam.
W mojej rodzinie moja żona uważa, że wszystko powinniśmy robić razem.* To, co tu odkryłem, to, że jeśli wyjedziesz sam z dzieckiem w kontakcie 1 x1 to jest zupełnie inaczej.* Więc to jest taki czas dla siebie, takiego oderwania, ostrzenia piły jak ...
W mojej rodzinie moja żona uważa, że wszystko powinniśmy robić razem.* To, co tu odkryłem, to, że jeśli wyjedziesz sam z dzieckiem w kontakcie 1 x1 to jest zupełnie inaczej.* Więc to jest taki czas dla siebie, takiego oderwania, ostrzenia piły jak to się mówi. Druga rzecz to sama noc w lesie i różne przygody, które mamy, dreszczyk emocji, który się tu pojawia: chodziliśmy po jaskiniach, pływaliśmy na pontonach, wspinać będziemy się za dwa miesiące. Dziś spaliśmy w lesie pod tarpem, co jest przeżyciem samym w sobie, to nie jest bezpieczny dom z cegieł, tylko marny kawałek plandeki rozpiętej nad głową i przewygodny materac z mchu i paproci- to samo w sobie jest niesamowite. To, że się odrywasz od codzienności, wyskakujesz sobie, kontakt z przyrodą. Ja dziś wstałem o 5 rano i co mnie obudziło? Pięknie śpiewające ptaki, które wszędzie było słychać, wspaniałe przeżycie. Nie dostaniesz tego w bloku ani nawet na uboczu w domu.
„Będzie już z 9 lat jak tutaj jeżdżę z Michałem i jego ekipą na te wyjazdy. Byłem typem, który raczej woli kanapę i laptopa niż wspinanie się, a teraz już sobie nie wyobrażam czasu w takim trybie, w którym byłem przedtem. Myślę, że takie hasło, które...
„Będzie już z 9 lat jak tutaj jeżdżę z Michałem i jego ekipą na te wyjazdy. Byłem typem, który raczej woli kanapę i laptopa niż wspinanie się, a teraz już sobie nie wyobrażam czasu w takim trybie, w którym byłem przedtem. Myślę, że takie hasło, które pojawiło się w moim życiu też. przez te wyjazdy „wychowanie przez przygodę” to jest takie motto które już od lat przyświeca naszej rodzinie. Ja szukam tu możliwości zbudowania relacji z dziećmi i żeby te relacje zespolić w emocjach jak jest ciężko, jak jest wyzwanie, jak uruchamiają się prawdziwe emocje u mnie i u dzieci to jest tak jak metal, który się spawa on topi się z dwóch stron i powstaje spaw, który jest mocny, nie da się go rozłączyć i dla mnie te wyjazdy to jest właśnie coś takiego: to jest takie spawanie tego bycia z dzieciakami, gdzie uruchamiają się u mnie i u dzieci różne rzeczy, których nie widzę na co dzień, widzimy siebie nawzajem, mamy możliwość pogadania. Bo jest tu bardzo dużo takich elementów warsztatowych, związanych z komunikacją, relacjami, nazywania rzeczy których często nie potrafimy nazwać, a przecież tak długo jak rzeczy nie nazwiemy to nie wiemy, że mamy z nimi do czynienia. Te wyjazdy, to bycie tutaj w przyrodzie, pozwala mi je nazywać i później jakoś świadomie pracować nad nimi. To co się tu dzieje to przecież uświadamianie sobie co to jest ojcostwo, co to jest rodzicielstwo, co ja mam tu do zrobienia, czego trzeba nauczyć dzieci, żeby dały sobie radę ze sobą, z emocjami i z innymi w świecie.
Uczestniczyłem w zagranicznych szkoleniach survivalowych w Rumunii i Laponii z gotowymi na wyzwania ojcami. Daje mi to cel do treningu i dbania o swoją sprawność fizyczną na co dzień, co jest trudne. Jeśli mam cel i zobowiązanie do przygotowania się razem z moim zespołem, którego jestem częścią na wyprawie, to mam motywację do ćwiczeń. To konkretny wyjazd, gdzie często jest ciężko, trzeba być przygotowanym fizycznie, żeby wrócić całym i zdrowym. To jest dla mnie czas bycia w takich okolicznościach, w takiej przyrodzie, w takich miejscach w których w życiu bym nie pomyślał, że mogę być, a przez to, że jest zespół, któremu mogę zaufać, jest Michał, któremu ufam już od lat, to mogę pojechać w takie miejsca, gdzie sam bym się nie wybrał. Laponia, cudowna przygoda w jednym z najstarszych parków narodowych Europy, dwa lata temu fantastyczna przeprawa przez kanion w Rumunii, tydzień czasu spędzony w outdoorze bez telefonu, bez codzienności, w ciszy bez ludzi, naprawdę coś wspaniałego. To daje mi świadomość, że stać mnie na wiele, mogę więcej niż myślę, więcej przejść, przepłynąć przewspinać, przejechać na linie.
Przyjeżdżam tutaj już od dwóch lat, teraz z kolejną córką. To, co jest dla mnie najważniejsze tutaj to dwie rzeczy. Pierwsza, że są super przygody, które trudno byłoby samemu zorganizować, a druga, to to, co odkryłem, takie wyjazdy 1 na 1 z dzieckiem...
Przyjeżdżam tutaj już od dwóch lat, teraz z kolejną córką. To, co jest dla mnie najważniejsze tutaj to dwie rzeczy. Pierwsza, że są super przygody, które trudno byłoby samemu zorganizować, a druga, to to, co odkryłem, takie wyjazdy 1 na 1 z dzieckiem, gdzie możesz całą uwagę poświęcić jemu, co jest bardzo rzadkie w codzienności.
Możemy się trochę poprzełamywać ! Ja jako ojciec spędzam więcej czasu z Hanią i w zasadzie poznaję ją lepiej, ona mnie też poznaje w różnych sytuacjach. To jest dobre spotkanie z moją córką. Jesteśmy w gronie innych ojców, co daje okazję podpatrzeć, ...
Możemy się trochę poprzełamywać ! Ja jako ojciec spędzam więcej czasu z Hanią i w zasadzie poznaję ją lepiej, ona mnie też poznaje w różnych sytuacjach. To jest dobre spotkanie z moją córką. Jesteśmy w gronie innych ojców, co daje okazję podpatrzeć, po podglądać jak oni się zachowują, jak współpracują z dziećmi i z tego też czerpię. Na początku Hania trochę się bała, ale na kolejnych i kolejnych wyjazdach w ramach cyklu rocznego Szkoły Przygody Taty i Dziecka nabiera pewności siebie, dzięki temu podoba jej się to i chce uczestniczyć, a nawet więcej, znajduje chęć do działań w domu, do aktywności na zewnątrz.
Z CentrumPrzygody jeżdżę regularnie z dziećmi już od 10 lat. Byliśmy również całą rodzinną na rodzinnym wyjeździe, moja żona też zachwycona była. Ogólnie REWELACJA - unikatowy mix zabawy-przygody, survivalu i rozwoju relacji rodzic-dziecko. Bardzo fa...
Z CentrumPrzygody jeżdżę regularnie z dziećmi już od 10 lat. Byliśmy również całą rodzinną na rodzinnym wyjeździe, moja żona też zachwycona była. Ogólnie REWELACJA - unikatowy mix zabawy-przygody, survivalu i rozwoju relacji rodzic-dziecko. Bardzo fajne podejście do dorosłych i dzieci oparte na partnerstwie (każdy sam decyduje co jest dla niego OK). Na każdym wyjeździe wzrastałem zarówna ja, moje dziecko i nasza relacja. Polecam